Obrońcy Gondoru

Deo Omen

Chyba wiadomo o co chodzi:

Mama kazała Jasiowi iśc najpierw do kościoła, a potem do sklepu mięsnego po kiełbase. Jasiu po drodze do kościoła miał sklep. Kupił kiełbase. Wchodzi do kościoła i rozgląda się gdzie by tu kiełbase połorzyć. Podchodzi do ołtarza i wiesza. Ksiądz przychodzi i śpiewa: "Co wisi na krzyżu ?", a Jasiu wstaje i śpiewa: "Moja kiełbasa !" Laughing

Neo

Komuna jak zwykle pod sklepem długa kolejka.Nagle z tłumu wybiega jakiś facet prawie się dopchał do drzwi,ale wywalili go na koniec i znowu próbuje i znów to samo.Facet popatrzył i powiedział:No cóż nie dopuścili mnie do drzwi trudno nie otwieram sklepu Very Happy

Wacek · Gość

Jedzie babcia na rowerze, a za nia babcia ktora lubi ciastka xD

Deo Omen

Siedzi babcia na tapczanie, a dziadek ma sandały. Laughing

lared

cipanowie na budowie mają kur walizkę. a ta pani je banana skond ona się tu wzięła? teraz przeczytajcie uważnie bez spacji;p

Wacek · Gość

Babka siadła dziadek siadł babka pierdła dziadek spadł.

Deo Omen

Wacek · Gość

Mówi Małgośka do starej. Stara Jasiek dzisiaj przyszedł brudny do szkoly i pani go wyjeba*a za drzwi do domu. Stara na to. I co pomogło. Malgoska mowi. Tak cala klasa dzisiaj przyszla ujeba*a

Deo Omen

Przyjeżdża facet na stacje benzynową i pyta sie: "Ile kosztuje kropelka benzyny?", a kierownik odpowiada: "Panie co pan, za darmo", a facet odpowiada: "To prosze mi nakapać do pełna"

lared

W gabinecie chirurga ze złamaną ręką siedzi Rusek. Po chwili lekarz wygłasza diagnozę:
- Ma pan złamana rękę. Będziemy musieli założyć gips.
- Koleś, jaki gips? Kładź marmur - ja płacę!

Deo Omen

Spotyka sie 2 kolegów. Jeden mówi do drugiego: "Znasz jakiegoś dobrego dentyste?" - "Tak, masz wizytówke". Następnego dnia spotykają sie ponownie: "Jakiś głupi ten dentysta" - "A co?" - "Pyta sie który ząb wyrwać, ja mu pokazuje i muwie tu, a on wyrywa mi 2 zęby" - "Debilu, to jest dentysta z angli, a two znaczy dwa" - "Aaaahaa". Facet idzie do dentysty, ten pyta sie który ząb wyrwać a facet pokazuje i mówi: "TEN"

lared

Nauczycielka wchodzi do klasy i widzi na tablicy muchę. W naturalnym odruchu próbuje trzepnąć ją gazetą, ale na musze nie robi to żadnego wrażenia. Po chwili dociera do niej, że mucha została namalowana, pyta więc, kto to zrobił. Przyznaje się Jasiu.
- Jasiu, jutro masz przyjść do szkoły z ojcem.
Następnego dnia Jasiu przychodzi z ojcem do szkoły. Nauczycielka prowadzi ojca do gabinetu i mówi:
- Czy wie pan, jakiego ma pan zdolnego syna? Jak mi namalował muchę na tablicy, myślałam, że to prawdziwa.
A ojciec Jasia na to:
- To to jeszcze nic, jak mi namalowal piz*ę na drzwiach, to do tej pory drzazgi z ch*ja wyciągam!

Trey horo ho

dobre.
Egzamin z zoologii. Profesor wskazując na klatkę, która jest przykryta tak, że widać tylko nogi ptaka i pyta studenta:
- Co to za ptak?
- Nie wiem - mówi student.
- Jak się pan nazywa? - pyta profesor sięgając po notes.
Student podciąga nogawki.
- Niech pan profesor sam zgadnie...

Deo Omen

Jedzie bolondynka samochodem. Nagle samochód stanał na poboczu. Blondynka otwiera maske i ogląda sielnik. Podjeżdżają policjanci: Dzieńdobry! A gdzie ma pani trójkącik ? - A blondynka na to: Wydepilowałam sobie.

Rycerz Tom

nauczyciel pyta jasia
-gdzie lezy kuba (kraj)
-kuba lezy w domu jest chory Very Happy